Gmina Jonkowo
Klonowa 2
11-042 Jonkowo
tel. 89-670-69-11
Klonowa 2
11-042 Jonkowo
tel. 89-670-69-11
Wieś w kształcie widlicy, położona w centralnej części gminy, u podnóża niewielkiego wzniesienia morenowego; oddalona od Jonkowa o dwa kilometry - liczy 369 mieszkańców. Obecnie działa jeden sklep spożywczo-przemysłowy. We wsi funkcjonuje również posterunek Ochotniczej Straży Pożarnej. Mieszkańcy mają bezpośrednie połączenie komunikacją samochodową z Olsztynem (PKS i prywatne linie minibusowe).
Z badań archeologicznych przeprowadzonych pod koniec XIX i na początku XX wieku wynika, że na północ od wsi znajdowały się dwa kurhany z wczesnego okresu epoki żelaza (550-100 p. n. e.), należące do przedstawicieli kultury łużyckiej.
Trudno jest dziś ustalić kiedy po raz pierwszy dokonano lokacji Mątek. Wiadomo jedynie, że już w 1343 roku w dokumentach odnoszących się do dzisiejszej dzielnicy Olsztyna – Kortowa wymieniona została nazwa Muntken. Znany nam dokument lokacyjny pochodzi z 14 sierpnia 1452 roku. Wtedy to kapituła warmińska zezwoliła Prusowi imieniem Munten na założenie wsi chełmińskiej o nazwie Hoenfelt („Równe Pole”). Nazwa ta jednak nie została zaaprobowana przez mieszkańców i wkrótce zaczęto ją nazywać od imienia zasadźcy – Muntikendorf.
Dokumentem z 10 maja 1356 roku biskup Jan Stryprock i kapituła warmińska zapisali Mątki na rzecz Kościoła Kolegiackiego w Dobrym Mieście. W czasie wojny głodowej z 1414 roku wieś została zniszczona, a gospodarstwa opuszczone. Wobec braku nowych osadników kapituła zdecydowała się sprzedać w 1445 roku 11 łanów na prawie pruskim. Nowy nabywca (brak danych osobowych) otrzymał pozwolenie na połów ryb w jeziorze Mosąg (Musnick) oraz 30-letnie zwolnienie od wszelkiej służby wojskowej[1].
Kolejne zniszczenia dotknęły Mątki w czasie wojny trzynastoletniej. W październiku 1454 roku komtur świecki Henryk von Plauen ograbił wieś z inwentarza domowego (głównie koni) i podpalił kilka zabudowań. Odbudowy zniszczeń podjął się administrator Mikołaj Kopernik, który odwiedził Mątki dwukrotnie (26 marca 1518 i 14 kwietnia 1519 roku), przekazując opuszczone łany nowym właścicielom. Zanim wszystkie opuszczone łany udało się zagospodarować na Mątki spadła kolejna katastrofa. Wybuchła ostatnia wojna z Zakonem z lat 1519-1521. W jej efekcie w połowie lat dwudziestych XVI wieku Mątki miały aż 28 opuszczonych łanów. W roku 1549 zagospodarowano ostatnie osiem, przekazując je trzem nowym osadnikom: Hieronimowi Masuchowi (trzy łany), Martinusowi (trzy łany) i Wyczechowi (dwa łany).
W sierpniu 1594 roku kapituła warmińska wystawiła dla Mątek przywilej, w którym zezwolono na odbudowę zniszczonej w czasie wojen karczmy. Dokumenty rachunkowe komornictwa olsztyńskiego z roku 1596 podają, że w Mątkach zagospodarowanych było 50 łanów, z czego pięć należało do sołtysa, pozostałe zaś uprawiali czynszownicy. Mieszkańcy płacili roczny czynsz w wysokości 22,5 grzywien. W naturaliach dawali 90 kur. We wsi działała karczma, w której sprzedawano piwo. Pod koniec marca 1615 roku w Mątkach wybuchł pożar, który strawił zabudowania czterech gospodarzy.
Według spisu lustracyjnego z 1656 roku w Mątkach było dwóch sołtysów i 19 chłopów czynszowych. Zagospodarowano łącznie 50 łanów, z czego cztery były opuszczone. Roczny czynsz wynosił 17 florenów i 10 fenigów. W naturaliach przekazywano 70 kur i 35 gęsi. W roku 1673 we wsi mieszkały 83 osoby. Sołtysami byli Łukasz Petryga i Tomasz Palona
W 1717 roku Mątki posiadały 50 łanów, z czego połowa obsiana była zbożami jarymi. Wieś otoczona licznymi bagnami, posiadała drewno wyłącznie na użytek mieszkańców (bez prawa sprzedaży). Ziemię zaliczono do czwartej klasy jakości („vilis glebae”). W połowie XVIII wieku w Mątkach było 20 gospodarzy, w tym dwóch sołtysów (Błażej Palma i Szymon Cornal). Obaj uprawiali po trzy łany. Miejscowym karczmarzem był wówczas Jan Fabi.
Przed rozbiorem we wsi istniały 32 zabudowania mieszkalne. Gospodarzyło 18 chłopów szarwarkowych („lassytów”) i dwóch sołtysów (Grzegorz Palma i Jakob Möller). Sołtysi dawali z pięciu łanów łączny podatek w wysokości ośmiu florenów i 15 groszy. Lassyci płacili zaś dziewięć florenów od każdego łanu. W naturaliach każdy chłop dawał po jednej gęsi i dwie kury, a także mendel jaj. Wysokość szarwarku ustalono na cztery dni w roku. Z karczmy pobierano rocznie trzy floreny i 5 groszy czynszu.
Po zaborze władze pruskie przekazały na własność (za odszkodowaniem) uprawianą przez chłopów ziemię. Na początku lat 20-tych XIX wieku w Mątkach mieszkało 236 osób. Naliczono 40 zabudowań mieszkalnych. We wsi gospodarowało 22 chłopów i dwaj sołtysi (Piotr Möller i Józef Żórawski). Karczmarzem był wówczas niejaki Grzeszek.
W latach 1860-1866 w Mątkach panowała epidemia cholery. Zmarłych chowano wówczas w pospiesznie przygotowanych mogiłach przy drodze w kierunku Olsztyna i Kajn. W roku 1911, w związku z przebudową i poszerzeniem drogi, ten swoistego rodzaju cmentarz został zlikwidowany. Na polecenie władz państwowych dezynfekcją wsi zajął się Bernard Sabelek. Mieszkańcy wsi złożyli uroczyste przyrzeczenie, że co roku na świętego Rocha, odbędą uroczystą pielgrzymkę do kościoła w Jonkowie.
Na początku lat 60-tych XIX wieku mieszkało 425 osób. Większość mieszkańców posługiwała się językiem polskim (ponad 93%). Wszyscy byli wyznania katolickiego. Wieś posiadała 3650,37 morgów ziemi (931,9 ha), w rym 521,45 lasów (14,2%). W 1892 roku wybuchł pożar, który pochłonął sporą część zabudowań. Większość mieszkańców była wówczas na mszy w Jonkowie, bądź na odpuście w Międzylesiu, co znacznie opóźniło akcję gaśniczą (przybyła wówczas straż ogniowa z Olsztyna). Odbudowa zniszczeń trwała do 1905 roku. Tragiczne doświadczenia sprawiły, że po I wojnie światowej we wsi rozpoczął swoją działalność posterunek ochotniczej straży ogniowej. Komendantem jednostki został Karol Hinzmann, członkami byli: Paul Gerigk, Franz Gross, Johann i Josef Hasenbergowie, Józef Kokosza i Brunon Pieczewski.
W latach międzywojennych w ruch polski zaangażowana była rodzina Hasenbergów. Józef Hasenberg był przed wojną kierowcą w konsulacie polskim w Olsztynie. We wsi działała również biblioteka polska znajdująca się pod opieką Polsko-Katolickiego Towarzystwa Szkolnego. W 1926 roku księgozbiór liczył 90 tomów. Stanowisko bibliotekarza pełnił Piotr Wieczorek, który jednocześnie był mężem zaufania IV Dzielnicy Związku Polaków w Niemczech. Przed wojną działała dwuklasowa niemiecka szkoła podstawowa. Nauczycielami byli Edward Klinger i Otylia Huhn. W 1939 roku wieś liczyła 543 mieszkańców.
Zimą 1945 roku pod Mątkami (od strony Polejek) rozegrała się potyczka pomiędzy niemieckimi oddziałami Volksturmu (u wlotu wsi ustawiono działo 45mm.) a żołnierzami armii radzieckiej. W czasie ostrzału zginęło około 250 osób, w tym większość cywilów. Zabitych pochowano na prowizorycznym cmentarzu, przy drodze na Jonkowo. Po wojnie przeprowadzono ekshumację zwłok, które przeniesiono do zbiorowej mogiły na cmentarzu w Jonkowie.